• Skip to content

Menu 1

  • About
  • Photo
  • Books
  • News
  • Contact
Ilona Wiśniewska

Menu 1

  • About
  • Photo
  • Books
  • News
  • Contact

Header Widgets

Lód, którym można się poparzyć. Lud, który potrafi żyć w ekstremalnych warunkach, ale może nie przetrwać zamieci nowoczesności. Grenlandia Wiśniewskiej jest jak baśń, po której trochę strach zasnąć. Autorce udało się napisać intymną książkę o największej wyspie na świecie, coś więcej niż reportaż. Uważajcie, lód tylko pozornie jest mocny.

Paweł Sołtys

prev / next zoom fullscreen

U zachodnich wybrzeży największej wyspy świata leży skalista wysepka o powierzchni dwunastu kilometrów kwadratowych, zamieszkana przez tysiąc trzysta osób. To tutaj znajduje się najstarszy w Grenlandii dom dziecka, w którym Ilona Wiśniewska pracowała jako wolontariuszka przez trzy miesiące wiosną 2017 roku. Pisząc kolejny reportaż z Północy, chciała na coś się przydać tym, których historii przyjechała wysłuchać.

Grenlandczycy opowiadali jej o swoim kraju podczas łowienia ryb spod lodu, w trakcie kursowania taksówką z jednej wyspy na drugą po zamarzniętym morzu, w czasie mycia podłóg i gotowania obiadów dla kilkudziesięciorga stołowników. Nigdy wcześniej nie spotkała ludzi tak dumnych ze swojego pochodzenia, ale w sposób nieodbierający dumy innym. Nigdy wcześniej też nikt tak często się z niej nie śmiał, a też ona nigdy wcześniej tak często nie śmiała się z samej siebie.

Uummat to po grenlandzku serce. Uummannaq – tam, gdzie leży serce. Lud to książka o sercu Grenlandii, które najmocniej bije w Uummannaq.

Przeczytaj fragment.

© 2025 Ilona Wiśniewska | Design by Joanna JohnMINIMAL

Follow us

Like us on FacebookFollow us on Instagram
x